piątek, 20 lipca 2012

narazie

Nie mam pomysłu na notkę, ani chęci aby ją pisać......
Teraz w mojej głowie jest wyjazd, pociąg, bagaż a nie jakieś dyrdymały..
0 wyprasowanych ubrań, 0 jakich kolwiek prób do spakowania się, 0 wszystkiego.
A jedziemy za 7 godzin. POMOCY!

No ale trzeba jakąś ostatnią w tym miesiący jebnąć notkę. No ale o czym ? Mogłabym pierdolić jak mi źle, jak mnie hejtują, jak mnie niszczy ten świat, bez serca to wszsytko, jaka dziś pogoda, co dziś robiłam, co dziś jadłam, co słuchałam, uh. Za dużo tego wszystkiego i po co mam Wam tym prać mózgi ? Codziennie robie to samo, słucham tego samego, jem to samo, jest mi tak samo, hejtują mnie tak samo, pogoda jak co dzień, niszczy mnie dzień, noc, każda minuta, bez serca wszystko jest, było i będzie. Więc jakich kolwiek notek na temat wymienionych powyrzej pomysłów nie widze. Każdy ma swoje życie i nie interesuje go inne. Chuj mnie obchodzi, że ten był wczoraj tam, jadł to, pił tamto, sikał w krzakach itd.

Przejdźmy do rzeczy, bo to staje się nudne.

Kocha się oczami czy sercem ?
Każdy z Nas odpowiedziałby, że sercem. Niestety, 50% ludzi, może i więcej - kłamie.
Kochają w tedy kiedy mamy ładne oczy, ładne włosy, ładny uśmiech, jesteśmy cali ładni, mamy pieniądze, auto, dom itd. Mogłabym wymieniać godzinami, naprawde ludzie kochają się w różnych rzeczach, nie osobach. To przykre, mówią, że kochają, oddadzą za tą drugą osobę życie itd.
Ale człowiek z czasem się zmienia, przychodzą problemy, to wszystko nas niszczy, oczy tracą tą swoją iskrę, uśmiech traci swoje piękno.. Pieniądze nagle mogą zniknąć, auto i dom tak samo.
Wtedy ta druga osoba odchodzi, mówi prawde, nie jest jej nawet z tym ciężko.. Czemu ? Bo nie ma już tej rzeczy którą kochała.

To dla mnie chore i z deczka pojebane, pozdrawiam takich ludzi. Jak na nich patrze rzygać mi się chce. Najczęściej to są wytapetowane barbie z botoksem, pudrem, fluidem i jeszcze raz z pudrem. Szczerze Wam powiem, że dziewczyny z lekkim makijażem są o wiele ładniejsze niż te wypindziane lansie, takie moje zdanie.

Idę się pakować, nie mam siły naprawde kontynuować tego tematu. Sama mam promlemy z miłością.
Jestem zajebiście zawiedziona, ale nie będę się użalać jak mi to źle, jaka to ja jestem skrzywdzona bleble.
Miłych wakacji Wam życzę, tyle ode mnie.
Wracam 10 sierpnia, jakieś zdjęcia, ogarnięta notka napewno się znajdzie. Narazie.

Zakochałam się jak chuj :

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz