środa, 27 czerwca 2012

życie

Wiesz, jak trudna jest droga do samoakceptacji, czyż nie? Ciągle nie taki wygląd, trudności w nauce mimo starań, brak talentów, lekceważące traktowanie ze strony otoczenia, brak zrozumienia, nieumiejętność nawiązywania znajomości, nieśmiałość, stłamszenie, presja.

Znasz chociaż jedno z wymienionych, prawda?

Ile razy łzy spływały strumieniami, mimo że próbowałeś je powstrzymać? Ile razy miałeś ochotę zamknąć się w domu i odciąć od świata? Ile razy kładłeś się spać i modliłeś się, żeby już nie wstać? Ile razy wyżywałeś się na sobie, obwiniając się o całe zło tego świata? Ile razy żałowałeś, że w ogóle się urodziłeś? Ile razy udawałeś kogoś, kim nie jesteś?

Ile razy tak naprawdę zastanawiałeś się, kim w ogóle jesteś?
Kim tak naprawdę chcesz być?
Za kogo chcesz, żeby ONI Cię mieli?

Popkultura narzuca nam chore ideały. Nie wpisujesz się w przyjęty kanon - jesteś nikim. Albo się dostosujesz i wszyscy Cię będą lubić, albo się wyindywidualizujesz i będą Cię nienawidzić, albo się schowasz i nikt Cię nie zauważy.

Jesteś szczęśliwy?
Chcesz coś zmienić?
Chcesz SIĘ zmienić?

Zamiast mówić "jestem jaki jestem", zacznij "jestem taki, jakim się staję".
Zacznij pracować nad sobą. Dąż do SWOJEGO ideału. Rozwijaj się. Nie pierdol, że nie możesz, bo tak naprawdę Ci się nie chce. Czego się boisz? Ich? Kim oni, kurwa, są? Kimś, kto może kierować Twoim życiem?

Zastanów się.
A teraz zamknij ryj i weź się do roboty.

Znowu mam syndrom zapętlenia jednego utworu...

 

3 komentarze:

  1. Cała prawda, bardzo dobra notka. ! ;).

    OdpowiedzUsuń
  2. Prawda jak ich mało. Kiedyś taka byłam . Nie potrafiłam mieć swojego zdania, sprzeciwić się komuś. Nie stać mnie było na zwykłe "myślę inaczej", "nie zgadzam się " . Teraz powoli bo powoli ale staram się zmieniać. Chcę być sobą i to pokazywać. Chce żeby ludzie wiedzieli jakie mam poglądy, nie ważne ilu ludzi przy tym by mnie znienawidziło . Dziękuję za tą notkę .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Także taka byłam, ale w końcu przejżałam na oczy. Jestem innym człowiekiem. Ale poza tym ciesze się, że to co pisze trafia do ludzi, to ja dziękuję :)

      Usuń